84°
Opublikowano dzień temu

Odkurzacz bezprzewodowy JIGOO

375,06zł599zł-37%
Darmowa dostawa ·
Awatar użytkownika blackrosedevil
Opublikowane przez
blackrosedevil
Dołączył w 2022
364
159

O tej okazji

Odkurzacz bezprzewodowy JIGOO C300 z silnikiem 400W, mocą ssącą 30KPa, czasem pracy 45 min., zbiornikiem na kurz 1,2L
Geekbuying.pl Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe

12 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika radek.pr
    Mam wyższy model C500 i odkurzam nim 2 piętra domu razem 130m na jednym ładowaniu w trybie auto i przyznam, że sam odkurzacz jest super, choć nie brakuje mu wad - mimo wszystko tradycyjnego odkurzacza już nie używam. Wadą jest opróżnianie pojemnika na kurz, po prostu nie wystarczy otworzyć klapki i wysypać tak jak to jest na filmikach promocyjnych, tylko trzeba odczepić pojemnik i go opróżnić, ale w tym modelu c300 widzę że system jest nieco inny, więc nie wiem czy problem występuje. W c500 pojemnik jest równoległy do rury, przypomina konstrukcją dysona v11, v15 zaś c300 ma pojemnik prostopadle względem rury. Szczotki w tym elektroszczotka w tych tych wszystkich chińczykach to są chyba klepane na jednej taśmie, bo widzę że wyglądają identycznie poza jakimiś drobiazgami typu kolorki. Podświetlenie robi piękną robotę, wolę odkurzać po ciemku albo w półmroku bo lepiej widać brud.

    Natomiast wracając do odkurzacza ze wstawki, widzę 3 mankamenty w porównaniu do c500 - słabsza bateria (2000mAh vs 2200mAh), słabsza moc (400W vs 500W) i brak łamanej rury która u mnie się mocno przydaje bo wjeżdżam pod meble.

    W tej cenie celował bym w coś mocniejszego pokroju Honiture S13/14 albo Laresar V7/V8 które mają mocniejsze silniki (500W) nieco większe baterie oraz łamaną rurę więc wszystko co ma JIGOO c500, a kosztują podobnie co JIGOO c300. Sprawdzałbym też, czy da się dokupić baterię zamienną bo pewnie za 2-3 lata oryginalna ulegnie degradacji. Akurat JIGOO wypuściło ostatnio baterie do c500 oraz c300 co jest plusem, choć są troche drogie - ~50-60$, z czasem pewnie stanieją.

    Siłą ssania u chińczyków bym się tak nie sugerował, bo ona jest podawana w trybie turbo i też trochę naciągana - np. Laresar v7 podaje 50kPa a JIGOO c500 33 kpa - ogromna różnica a to są bardzo podobne konstrukcje o identycznej mocy, nawet te same szczotki pasują do nich, identyczny czas pracy na ładowaniu, etc. Być może tryb turbo jest w jednym mocniejszy, ale jego rzadko się używa na codzień bo bateria znika w oczach. Tryb auto wystarczy do odkurzania powierzchni twardych takich jak deski, panele czy płytki - nie mam dywanów ale podejrzewam że tam trzeba by używać trybu turbo.

    Podumowując, brać jak najtańszego chińczyka z jak najmocniejszym silnikiem i największą baterią (wymienną) w jak najlepszej promocji - te wszystkie chińczyki serio niewiele się różnią od siebie, wychodzą prawdopodobnie z jednej fabryki bo dzielą mnóstwo akcesoriów. Im bardziej popularna (rozpromowana) marka, tym cena wyższa, a nowsze brandy muszą się przebijać przez rynek ceną, co nie znaczy że są gorsze. Ja przestałem wierzyć w logo i markę, które nic nie znaczy w dzisiejszym świecie. Wydając te 300-400PLN mam sprzęt może i firmy krzak, ale taki który robi robotę, nie przejmuje się nim mocno i mam w dupie serwisowanie tego, jak się popsuje to się będę martwił. A prawdopodobnie kupie za 2-3 lata lepszy model który będzie kilka generacji do przodu a stary będzie do sprzątania garażu, albo oddam go komuś.

    Nie ulegajcie modom, analizujcie skrupulatnie specyfikacje i opinie tych co kupili (nie mylić ze sponsorowanymi youtuberami) i kupujcie portfelem, nie dajcie sobie wmówić że Dyson za 3k odkurza 100 razy lepiej bo to ściema, chinolce żeby wbić się w ten trudny rynek MUSZĄ zrobić dobry i funkcjonalny sprzęt i puścić nawet po kosztach by przekonać europejczyka, gdyby robili guano to ludzie ich szybko zweryfikują więc póki rynek się rozwija i nie wyparł zachodniej konkurencji, to tam nie ma miejsca na fuszerkę. (Edytowano)
    Awatar użytkownika Marianer
    Małe sprostowanie Laresar v7 i v8 nie mają łamanej rury, tylko teleskopową. Osobiście mam v8 i jest naprawdę fajny. Mam też dreame t30. V8 jest lżejszy, zwinniejszy i ma podświetlenie. Oczywiście dreame mocniejszy, więcej końcówek ale V8 naprawdę daje radę. Będę jeszcze kupował V7 dla rodziców. Wydaje mi się że będzie o tyle lepszy od V8, że ma stację, która ładuje (nie trzeba wpinać extra kabla) i prawdopodobnie ma na szczotce włosie w V. V8 nie ma tego wzoru, co jak mi się wydaje sprawia że czasem większe śmieci dłużej się tam tłuką zanim zostaną zassane, mimo to lepiej zgarnia duże śmieci niż szczotka główna w dreame t30. (Edytowano)
  2. Awatar użytkownika Beenew
    Warto? Daje radę?
  3. Awatar użytkownika filipkoks
    u mnie wyświetla sie, że kod nie istnieje, a cena to 399 zł
  4. Awatar użytkownika jovanpetrovac
    Ten czy Laresar V8 z wczorajszej wstawki z Ali ,cena też podobna
  5. Awatar użytkownika panJapa
    Znacie jakiś tani odkurzacz z rurą/wężem elastycznym. Mam coś takiego do jimmy jv85 pro. Szukam na działkę czegoś tańszego. Generalnie polecam taka elastyczna rurę, dużo przyjemniej się odkurzacz meble czy auto
  6. Awatar użytkownika Durbsky
    Te chińczyki chyba biją na głowę Kalado z amazona za 500 zł?
  7. Awatar użytkownika thomasvanen
    Na panele płytki spoko, fajnie odkurza też kanapę z weluru. Pytanie ile bateria wytrzyma i czy da się ja wymienić lub akumulatory wewnątrz. Sama bateria połowa ceny odkurzacza jak nie więcej.
    Nie wiem jaki koszt wymiany samych akumulatorów - ktoś się bawił w takie coś?
    Awatar użytkownika radek.pr
    Bateria jest wymienna, widzę że kosztuje nowa 49$. Nowa wytrzyma pewnie z 1000 cykli, co da jakieś 3 lata przy codziennym odkurzaniu. Za tyle czasu baterie będą pewnie tańsze, a jak nie to bardziej będzie opłacało się kupić nowy odkurzacz.
    Jak kupowałem swojego pierwszego robota sprzątającego jakieś 5 lat temu za prawie 1k to baterie do nich też to był koszt połowy nowego urządzenia, a obecnie na Aliexpress taka bateria to koszt 50-60 PLN.
Awatar użytkownika