Opublikowano 31 maja 2024
Czytnik ebooków czy tablet?
Hello!
Planuje kupić sobie urządzenie do czytania ebooków i się zastanawiam czy celować w dedykowany czytnik czy tablet.
Jak myślicie? Może jakieś konkretne urządzenie polecicie?
Planuje kupić sobie urządzenie do czytania ebooków i się zastanawiam czy celować w dedykowany czytnik czy tablet.
Jak myślicie? Może jakieś konkretne urządzenie polecicie?
Aktualizacje społecznościowe
11 Komentarzy
sortowanie:google.pl/sea…erp
euro.com.pl/czy…tml
Do ebooków (kupowanych w księgarniach epub/mobi) -- tylko czytnik -- Kindle nie ma konkurencji (mam Keyboarda od 2011 i PW3 od 2018). Do prawdziwych ebook-ów bezkonkurencyjny.
Do PDF-ów beznadzieja.
Do tego działa bardzo długo (Keyboard od 2011, ale bateria już krótko trzyma, PW3 na jednym ładowaniu kilka tygodni (pewnie 20-30 minut dziennie)) i ma działającą synchronizację i eksport podkreśleń i zakładek.
Ja swoje podkreślenia eksportuję do Evernote-a i mogę je łatwo odnaleźć z telefonu -- czasem się przydaje.
Jeżeli abonament Legimi zamiast kupowania, to pewnie coś innego -- ja mam jakiegoś Inkbooka -- lepsza synchronizacja i wybór z półki. Sprzęt i aplikacja taka sobie, ale do czytania się nadaje -- mój wiekowy inkbook jednego dnia ma 50% baterii, a następnego nie może się już uruchomić.
Fikuśnie złożone PDFy (np. ,,Statystyka dla bystrzaków'', ale nie tylko -- książki z dwoma kolumnami, itd.) -- beznadzieja nawet na czytniku 11" (sprawdzałem na tabletach córek) -- ale mam ponad 40 lat i mogę już słabo widzieć.
Wadą tabletu jest też łatwy i wygodny dostęp do przeglądarki -- u mnie zamiast czytać ,,Stalową kurtynę'' po paru stronach przełączyłem się na dwa dni na Wiki i czytanie o białoruskiej armii i jej uzbrojeniu :(.
I to nie był jedyny raz...
Do niedawna czytałem ok. 55 książek rocznie (ale połowa to audio).
Pierwsze ebooki czytałem na Palm III w okolicach 2003 roku (np. Władca Pierścieni).