212°
Opublikowano 2 godziny temu

Nowa Elektryczna Dacia Spring (~50 000zl z dopłatą dla elektryków)

76 900zł
Darmowa dostawa
Opublikowane przez
Kamilos9
Dołączył w 2021
1 306
980

O tej okazji

Dostępna w 3 wersja od 76 900 z taka specyfikacją:832545_1.jpg
Więcej szczegółów od
Aktualizacje społecznościowe

231 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika GowPY
    Jeździłem starą wersja, to auto do miasta, dobrze się sprawdziła w Warszawie. Nie słuchać Januszow, którzy tu piszą o osiągach a na co dzień pewnie śmigana roszinnymo Scenicami:) a wymogi maja jak do Lambo. (Edytowano)
    Awatar użytkownika rstpl
    Ja mam bieda wersję z poprzedniego roku, bez szybkiego ładowania no ale chociaż klima jest. Zrobione 25 000 km w jakieś 14 miesięcy
    Każdego interesuje jak długo się ładuje a tak naprawdę nie wiem bo po prostu w przerwach w ciągu dnia auto się doładowywuje i nigdy nie traciłem czasu na ładowanie.
    Nie jest to auto na autostrady, bo czuć każdy mocniejszy podmuch no i zużycie energii jest wtedy 2x.
    Auto idealne jako takie auto na codzień, spokojnie obrobi 200km, pewnie niektórzy będą się śmiać że w benzyniaku ich zasięg nie interesuje, no ale 90% osób robi tylko kilkanaście kilometrów dziennie i nigdzie dalej się nie zapuszcza, zresztą takim małych autem jechanie gdzieś dalej jest raczej karą
  2. Awatar użytkownika Crossbones
    Ta cena to efekt chinoli, którzy masowo wchodzą do Europy. Auto jednak budżetowe. Ale cena blisko normalnej już.
    Awatar użytkownika Ogau
    Ta cena to już wisi od 2-3 miesięcy i nikt tego nie kupuje. Zasięg zimą poniżej 100km to może mieć hulajnoga, a nie samochód xD
  3. Awatar użytkownika Seq
    Cyk dopłata do elektryków 27000 zł i mamy nowe autko poniżej 50 tysięcy.
    Awatar użytkownika Telpher
    Ale pytam się kto dopłaca te 27000 ? Bo państwo żeby mieć czym dopłacić to musi albo wydrukować pieniądze, albo pożyczyć (i potem wydrukować żeby oddać), albo zebrać w podatkach ponosząc dodatkowo koszt zbiórki tych podatków. Dwie pierwsze opcje podbijają inflację. Więc się pytam skąd ta kasa ? (Edytowano)
  4. Awatar użytkownika zxczxczxc
    19sekund do setki i prędkość maksymalna 125km/h demon
    Awatar użytkownika eL_eM
    potwierdzam - muł jak nie wiem - jeździłem kilka razy pożyczonym z sieciowego carsharingu - ma sa kra
  5. Awatar użytkownika Siuuuu
    Bateria 26.8kWh, hahaha xD
    Awatar użytkownika hydepark
    Nadal ma 100 km zasięgu? Jeśli tak to istne auto dla "15 minutowego miasta"
  6. Awatar użytkownika Piotr77
    ta wersja nie ma nawet klimatyzacji , oraz regulacji wysokości fotela kierowcy. 
    Awatar użytkownika _OkiDoki_
    Gdyby dodali klimę przy tej baterii to z auta miejskiego zrobiłby się pojazd tylko do jazdy po osiedlu po bułki. (Edytowano)
  7. Awatar użytkownika KrzysieG
    To nie jest samochód a gówniany ulep. Zerowy zasięg/ zerowa jakość i zerowe bezpieczeństwo. Jeszcze z naszego hajsu do tego dopłacają...
  8. Awatar użytkownika Trudne_Sprawy
    Dopłaty państwa do czegokolwiek to rak obecnych czasów.
  9. Awatar użytkownika FaraonM
    To auto to komedia na kołach xD
  10. Awatar użytkownika Radkovich
    to ma 45 koni ? xd
    Awatar użytkownika Marekx
    Tico miał 41 i w mieście był idealny. Patrzmy do czego to auto zostało stworzone.
  11. Awatar użytkownika MauserS
    Jak mam tym jechać nad morze 400 km?
    Awatar użytkownika Jukel
    Jak mam tym polecieć na Księżyc 384000km?
  12. Awatar użytkownika pasio9
    Poczekajcei na dopłaty do używanych elektryków, podobno mają być.
    Wtedy Teslą będzie można jeździć za 70k
    Awatar użytkownika rstpl
    ale wtedy te używane auta podrożeją o kwotę dotacji
  13. Awatar użytkownika bnc_
    Nie wiem czemu kobiety nie biorą tego samochodu pod uwagę na daily dom -> praca -> zakupy.
    Za sam fakt, że nie trzeba się "męczyć" ze zmianą biegów, sprzęgłem, nigdy nie zgaśnie przy ruszaniu, nie trzeba się brudzić na stacji przy tankowaniu. Może to nie jest prestiżowy suv premium, ale imo życie jest łatwe z takim samochodem jeśli tylko jest jak ładować pod domem. A jak jest fotowoltaika to już się jeździ jak za darmo w porównaniu do ceny paliw obecnie.
    Awatar użytkownika Mortadela
    Bo mieszkają w blokach i nie mają gdzie ładować. Te z domków jednorodzinnych jeżdżą jednak lepszymi autami m
  14. Awatar użytkownika JackPolski
    Znowu ta atrapa samochodu elektrycznego...
  15. Awatar użytkownika onionboss
    Uwaga, wbijam kij w mrowisko. Dlaczego podatnicy muszą się dokładać na fanaberie elektromaniaków?
    Awatar użytkownika Pankracy666
    Nie mam pojęcia. Ja chce kupić sobie jakieś V8 lub W12. Dorzuci mi ktoś 30 tysi? Chętnie przygarnę.
  16. Awatar użytkownika Furio
    W moim mieście jedna podwójna ładowarka... Gdzie jest infrastruktura do tego "eco"??
    Awatar użytkownika kub4czyk
    jest mało auto to jest mało ładowarek
    jest mało ładowarek to jest mało aut

    wszyskto wyreguluje rynek jak już bedzie można na tym dobrze zarobić.
  17. Awatar użytkownika eL_eM
    a i zaskoczenie - wiecie, ze jeszcze produkuje się auta bez klimatyzacji? - w tej DACI w wersji essential nie ma klimy - kiedyś jak kupowałem pandę II gość mówił, że to ostatni samochód bez klimy (chociaż w moim już była) (Edytowano)
    Awatar użytkownika hydepark
    To może nawet dobrze bo z klima zasięg jest jeszcze bardziej żenujący
  18. Awatar użytkownika Zbiegniew
    Dopłata dotyczy również używanych młodszych nie 4letnie aut elektrycznych. Znalazłem używanego springa za 39k. Dobry deal
  19. Awatar użytkownika KsiazeCebuli
    "Emisja CO2 - nie dotyczy" Elektrownia Bełchatów ma nieco inne zdanie.
    Awatar użytkownika Jukel
    A emituje CO2 jak jeździ?
  20. Awatar użytkownika Tomek__
    Nie jestem wielkim fanem elektryków ale taki samochód do codziennej taniej jazdy po mieście może mieć sens.
    Pewnie lepiej dopłacić 10k do wersji z mocniejszym silnikiem i klimatyzacją i za około 60k mamy nowy samochód z automatyczną skrzynią biegów z niskimi kosztami eksploatacji do codziennego użytku
    Awatar użytkownika TowarzyszMolibden
    Przecież przy takiej polityce to za najdalej 3-5 lat (o ile oczywiscie w międzyczasie nie będzie wojny) nie wjedziesz do miasta autem spalinowym. Druga sprawa to prędkość. W mieście można poruszać się max. 50 km na godzinę, a na większości trasy po prostu się toczysz, a nie jedziesz, więc po co ci jakieś bolidy z przyspieszeniem 4 do setki? Polskie miasta są w ścisłej czołówce światowej w korkach. Trzecia kwestia - podatki na ropę i odkładany jedynie w czasie podatek na auta spalinowe.
    Jest jednak jedna duża wada - zima. Zimno trwa 6 miesięcy. Wtedy zasięg dzielisz na dwa i wychodzi ci realny. Czyli ciągłe życie w nerwach. (Edytowano)
Awatar użytkownika